WIADOMOŚCI

Todt zapowiada zmiany przepisów, aby uniknąć farsy podczas czasówki
Todt zapowiada zmiany przepisów, aby uniknąć farsy podczas czasówki
Przewodniczący FIA Jean Todt zapowiada szybkie ukrócenie procederu, który na torze Monza odebrał podczas czasówki część jej dramaturgii.
baner_rbr_v3.jpg
Chodzi oczywiście o wydarzenia z końcowej fazy trzeciego segmentu kwalifikacji kiedy to żaden z czołowych kierowców nie zdołał rozpocząć szybkiego okrążenia po tym jak wszyscy czaili się i zwalniali stawkę, nie chcą robić za konia pociągowego dla rywali.

"Mogę tylko powiedzieć, że nie będzie już powtórki takiego zdarzenia" mówił Jean Todt dla La Derniere Heure. "Zmienimy przepisy. Nie możemy powstrzymać kierowców przed opuszczaniem boksów kiedy chcą, ale zamierzamy wdrożyć maksymalny czas okrążenia."

"Publiczność przychodzi, aby zobaczyć show, ale to co oni zrobili było także niebezpieczne. Zmienimy przepisy jak tylko będziemy mogli" dodawał Todt.

Dyrektor wyścigów Michael Masi przyznał, że FIA spotka się wraz z zespołami w Singapurze, aby przedyskutować możliwe rozwiązania tego problemu.

"W Singapurze przeprowadzimy dogłębną dyskusję, ale niektóre z ekip już przeprowadziły pewne symulacje i mają pomysły jak możemy to naprawić. To leży w najlepszym interesie nas wszystkich."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

19 KOMENTARZY
avatar
TrollMan

16.09.2019 11:58

0

A ja bym nic z tym nie robił... Kolejne pole do popisu dla strategów, po co to ucinać? Komuś to przeszkadzało? Te kwalifikacje wryły się w pamięć bardziej niż którekolwiek inne z tego roku, widowisko na pewno na tym nie straciło.


avatar
Michael Schumi

16.09.2019 12:22

0

"Publiczność przychodzi, aby zobaczyć show, ale to co oni zrobili było także niebezpieczne.? Przepraszam, ile oni jechali? 80, 90 km/h?


avatar
sliwa007

16.09.2019 12:58

0

1. TrollMan Dokładnie, było inaczej ale również ciekawie. Kolejność startowa została ustalona, ktoś był 1 ktoś był 10, ktoś zyskał, ktoś stracił... normalne Q3. "Było niebezpiecznie" To jest w tej całej wypowiedzi jest chyba najśmieszniejsze. F1 z założenia jest niebezpieczna, więc jak ktoś szuka bezpieczeństwa na torze to proponuję mu robić wyścigi na torze z klocków lego. Każdy start wyścigu jest niebezpieczny, każdy manewr jest niebezpieczny, nawet jazda na prostej startowej z prędkością >300km/h jest niebezpieczna. Taki sport, to nie szachy.


avatar
PiotrFanF1

16.09.2019 12:59

0

niedługo kierowcom f1 zaczną zakładać śliniaczki i prowadzać za rączkę do samochodu


avatar
Raptor202

16.09.2019 13:06

0

"chcemy wdrożyć maksymalny czas okrążenia" Lepiej nie, bo Williams nie wyrobi się nawet z pomiarowym.


avatar
Reseller

16.09.2019 13:42

0

@5 ;-) Dobre!


avatar
hubos21

16.09.2019 14:53

0

Skrócić Q3 i pozwolić tylko na jeden przejazd, kto zepsuje ma pecha


avatar
ahaed

16.09.2019 17:00

0

Nikt nie każe im wyjeżdżać na ostatnią minutę. W czym problem? Mogli wyjechać 30 sek szybciej. O co ta afera? Każdy kombinował i przekombinował. A co do widowni, to super. Dawno nie było czegoś takiego. Myślenie f1: zróbmy żeby było coś ciekawego. Jest coś ciekawego to dajmy przepis aby drugi raz nie było. Tyle w temacie.


avatar
marekko

16.09.2019 19:16

0

F1 to już od dawna jest jedna wielka farsa, a nie najlepsza seria wyścigowa, firma oponiarska wybiera opony na jakich mają się ,ścigać, inne barany ustalają na jakich mają ruszać, FIA zmniejszając koszty, wprowadziła limity na podzespoły, i za awarię karze kierowców, a ci muszą oszczędzać paliwo, przy tym pełną kontrolę nad mocą silników, mają inżynierowie w boksach, ciekawe co jeszcze wymyślą te stare dziady, a tak standaryzację podzespołów, dzięki to był chyba mój ostatni sezon z f1.


avatar
Hi5per

16.09.2019 19:56

0

Dużo mnie kosztowało pozostaniem fanem F1 wraz z nastaniem ery turbo. Ale te ostatnie pomysły o standaryzacji, ograniczenia budżetów i teraz zmiany w Q po prostu mnie dobijają. Kupmy wszystkim kierowcom po konsoli 5tej generacji. Niech ścigają się online. Będzie standardowo, tanio i bezpiecznie!


avatar
PatiMat

16.09.2019 20:23

0

@1 @2 @3 @4 @8 I o to właśnie chodzi. Każdy kombinuje jak wyjechać na sam koniec Q. F1 kiedyś była dużo niebezpiecznijsza. Np Lauda 1976. Senna San marino(nie pamiętam jaki rok). I wtedy nikt przepisów nie zmieniał. Teraz dopiero ktoś pomyślał że: "ej F1 to niebezpieczny sport zmieńmy przepisy. Ej to co było w Q3 było niebezpieczne". Jakby F1 kiedyś mogła by być bezpieczna. F1 zawsze bedzie niebezpieczna i teraz to powiedziałbym jest ZA BEZPIECZNA. Za czasów Laudy i Hunta było prawdziwe ściganie. Silniki V12, małe bolidy itp. A teraz dowalili ,że trzeba oszczędzać paliwko bo się nie dojedzie jak się będzie cisnąć. Trzeba oszczędzać oponki. Trzeba wszystko oszczędzać a nie się ścigać!!! @9 Napisałeś wszytko przez co F1 upadła. Ostatnio obejrzałem cały wyścig Indi500 2017 i dawno się aż tak nie bawiłem oglądając wyścig. F1 ma się od kogo uczyć.


avatar
giovanni paolo

16.09.2019 20:25

0

9. a teraz dokładnie przemyśl, co "należałoby" wprowadzić i jakie to miałoby konsekwencje, bo ja powiem szczerze nie mam odwagi rzucać sloganami, że wprowadzenie X poprawi widowisko lub że powrót do pewnych rozwiązań to gwarant jakości


avatar
PatiMat

16.09.2019 20:42

0

@12 Ale zobacz ,że on ma rację. Wszystko to co zapisał w komentarzu to prawda. Zobacz ile dałoby zwrócenie tankowania do F1i minimum 3 pit stopy. Kierowcy by cisneli żeby zrobić sobie przewagę ponieważ będą chcieli wyjechać przed stawką gdy będą wyjeżdżać z alei serwisowej. Dodatkowo ground effect pomógł by w szybszym pokonywaniu zakrętów. Niech dodadzą te 3 rzeczy a już będzie lepsze ściganie.


avatar
Kruk

16.09.2019 21:51

0

@1 i @3. Coz ciekawego bylo w zamrozeniu Q3? Chyba tylko to, ze Ferrari zyskalo P1-o to chodzi w wyscigach, zeby Ferrari na torze Monza bylo na P1?


avatar
hubos21

16.09.2019 23:07

0

Ferrari miało PP po pierwszym przejeździe to im nie zależało ale Mercedes nic do stracenia nie miał


avatar
husaria

17.09.2019 19:52

0

15@. Zgadza się, mogli wcześniej wypuścić Lewisa za Bottasem, ale podobno równo traktują obu kierowców. Bu ha ha i tak oto Charles pool position ma, bu ha ha. Ale sie porobiło.


avatar
maca

18.09.2019 00:30

0

Nacisnij f8 a potem g3 teraz zwolnij oszczędzaj paliwo, opony uważaj lewa spłaszczona jest co to jest? dalej Jedz Lewis jedziesz za nim 3/4 wyścigu zajechałeś opony, teraz pogoni go dla ciebie Bottas, zmienisz opony zajedziemy Leclerca który broniąc się tez zajeżdża dalej opony, jest sam... Vettel jedzie za nimi ale jest zawiedziony że to nie on jest na miejscu Leclerca wiec nie myśli o tym żeby wygrać tylko że już jest numerem 2 Ferrari on taki 4-krotny mistrz świata... Mattia Binotto kto to? co oni robią w tym zespole rozmieja sie na drobne szkoda że nie ma Todta stratedzy się mylą... nie wiedzą na kogo postawić tam nie ma szefa nie ma zespołu dlatego tak to wygląda od kilku lat...


avatar
maca

18.09.2019 00:56

0

Sami się zamotali w tym co widowiskowe F1 staje się nudne i przewidywalne ale czasami są wydarzenia które te zatwardziałe sorry "stare mozgi ruszają" Za dużo mimo wszystko tradycji w F1, powinni przywrócić tankowanie, kilka producentów opon itp... wtedy będzie się działo. Kibice nie chcą oglądać przewidywalnych wyścigów, chcą walki strategii i płaczu Hamiltona - nie mam opon - "kiedy do boksu?" Co mam robić ? Dobrze jedziesz jedź mamy Bottasa on pomoże a potem Bottas mówi: "będę walczył z Lewisem, chce być mistrzem jestem dobry poprawie się. Potem wywiady ze swoim rzecznikiem ustalone: Jako zespól wygraliśmy byłem szybki, prowadzimy poprawimy się pracujemy ciężko dalej poprawie się mówię to co kazaliście mi mówić, ale moja mowa ciała jest na Marsie. Sorry za off topic szkoda mi Roberta, taki talent te wspaniale punkty dohamowania i jego widzenie na torze jak ich tym gratem mija na starcie a potem jedzie żeby tylko dojechać...


avatar
marekko

22.09.2019 13:15

0

@12- myślę, że sam swobodny dobór opon zrobiłby już spory "ruch na torze", jedni są dobrzy na miękkich inni na pośrednich, itd, bo zespoły wiedzą jak bolidy się najlepiej prowadzą, jedni mieliby np. 2 inni 3 pitstopy, ale musieliby reagować, tankowanie też by dużo zamieszało.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu